Spaceruj z OCHOTĄ - relacja z listopadowego spaceru

Tęczowym szlakiem...


Drugi ochocki spacer rozpoczęliśmy tradycyjnie na Tarczyńskiej 11, gdzie za kilka tygodni rusza nasz klub sąsiedzki, a w latach pięćdziesiątych mieścił się Teatr na Tarczyńskiej, powołany do życia przez Mirona Białoszewskiego i jego przyjaciół.

Prowadzący, Wojtek Szot i Robert Biedroń, wprowadzili nas w klimat tego miejsca, przytaczając słowa Stanisława Prószyńskiego:

"W sumie w każdym z sezonów na Tarczyńskiej odbyło się po kilkadziesiąt spektakli. Co do liczby widzów, to zamieniony na teatr pokój Lecha mieścił - nie pamiętam już dokładnie - około 30-40 miejsc siedzących, plus w razie potrzeby dodatkowe miejsca już na podłodze (ale za to siedzące), przed rzędami tworzących widownię ławek. Ponadto dużo widzów mieściło się stojąc, gdzie tylko się dało, a nawet siadając na stojącym w przedpokoju kredensie cioci Oli, skąd było widać scenę. Bywały takie spektakle, na których jednocześnie musiało się zmieścić ponad stu widzów, nawet aż do 120!"



Kolejnym naszym przystankiem był plac Starynkiewicza, gdzie do lat 80. Mieściły się łaźnie przy Filtrach – ważne miejsce dla ówczesnej społeczności gejowskiej w Warszawie.


Idąc ulicą Nowogrodzką i Lindleya dotarliśmy do ulicy Ludwika Krzywickiego, profesora socjologii, teścia Ireny Krzywickiej, która w swojej autobiografii ‘Wyznania gorszycielki’ opisała wiele osób homoseksualnych ze swojego otoczenia.
Kolejny etap spaceru prowadził przez Park Wielkopolski, gdzie rozmawialiśmy o Ochocie otwartej i kolorowej, jaka jest obecnie.


Gdy dotarliśmy do Skry, Robert i Wojtek pokazali nam kultowe miejsce na mapie tęczowej społeczności Warszawy – nieistniejący już klub Paradise.


Prowadzący i uczestnicy spaceru podzielili się ze wszystkim swoimi wspomnieniami związanymi z tym miejscem. Po kilku latach od zamknięcia klubu, przez okno wciąż można zobaczyć pozostałości po barze.


W przewodniku kulturalno-historycznym HomoWarszawa, zamknięty w sierpniu 2005 roku klub, został opisany w następujący sposób:
"Wnętrze Paradise rob
iło wrażenie - obszerny parkiet ze sceną, wielka sala z boksami i stolikami uzupełniona o salę trzecią, mniejszą, gdzie zamiennie obowiązywała błoga cisza i możliwość dyskusji lub hałaśliwe zabawy typu konkurs karaoke. Z tej samej salki można było wyjść na zewnątrz do niepozornego ogródka."


Spacer zakończyliśmy konkursem pod Filtry Cafe w którym uważni spacerowicze wygrali rozgrzewające kawy i herbaty ufundowane przez ekipę Filtrów.



Pokaż OCHOTA na Wolny Czas - tęczowy spacer na większej mapie


W spacerze udział wzięli: Robert Biedroń, Wojtek Szot, ekipy Ochoty na Wolny Czas & Tarczyńskiej 11, chętni spacerowicze (nie tylko z Ochoty), przypadkowi przechodnie, którzy okazali się fanami Roberta, a także: „Homowarszawa – przewodnik kulturalno-historyczny”, „Lubiewo” oraz dobre kawki od Filtry Cafe :)

Komentarze