Godzina W na Ochocie

Teraz coś, co zrobiliśmy specjalnie dla Was.
1. sierpnia wyszliśmy o godzinie 17:00 by sprawdzić jak zachowali się mieszkańcy dzielnicy, gdy zawyły syreny na wspomnienie wybuchu Powstania Warszawskiego.
Czas: 65 lat po godzinie W.
Miejsce: serce Ochoty, czyli plac Narutowicza.
Trzy osoby, trzy ujęcia. (W kolejności: Krystian, Kubota, Krystian znów, -moni-)



Nie jest to dokładnie to, czego oczekiwaliśmy... tylko jeden tramwaj zatrzymał się na ten szczególny czas (dziękujemy pani z "czternastki"!), tylko dwa samochody...
Ale strażnicy miejscy zachowali się za to bardzo ładnie, tak jak i większość przechodniów; i starsi, i młodsi ludzie potrafią zdjąć czapkę z głowy, zatrzymać się, pomyśleć. Jeśli macie inne zdanie lub może zdjęcia/filmy, którymi chcielibyście się podzielić, zapraszam do komentarzy lub na adres mailowy bloga: ochotanawolnyczas@gmail.com
Dziękujemy!

/Krystian
/szultz00@gmail.com

Komentarze