Przedstawiamy Wam...

...Filtry Cafe. Oto miejsce, gdzie w każdej filiżance kofeinowego (i nie tylko) napoju otrzymacie kawałek serca baristy.


Dla wielu mieszkańców dzielnicy jest to już miejsce kultowe, o którym na warszawskich forach potrafią napisać „nie zachęcajcie już do Filtrów, bo i tak jest ciasno”. :-) To odskocznia od ruchliwej Grójeckiej, gdzie czas płynie jakby wolniej, gdzie można w ogródku z filiżanką espresso zażywać leniwych zachodów słońca (ulica Niemcewicza, przy której znajduje się kawiarnia, biegnie dokładnie linią wschód-zachód).

Cóż czeka na miejscu? Wszelkie kombinacje na bazie espresso (latte, cappuccino, macchiato czy też frappe na gorące dni), do tego coś na ząb – tosty, fukacze, świetne ciasta. Jeśli ciągle nam mało klimatu fitrowego, a już zaspokoiliśmy żądzę kofeiny, spróbujmy jeszcze świeżo wyciśniętego soku z owoców lub gładziochów – tego nie znajdziemy nigdzie indziej. :-) Do kawy hotspot dla tych, co nie mogą pozostać za długo off-line, a domino czy scrabble dla reszty, która przeciwnie – off-line chce być jak najdłużej.

Warto dodać, że kawa na Filtrach szybko nas nie znudzi, ciągle możemy próbować nowych mieszanek, wszystkie informacje na bieżąco znajdziemy na blogu kawiarni. Kawałek serca i uśmiech baristy otrzymamy zawsze, ale to akurat się nie przeje. :-)


Filtry Cafe mieszczą się przy Niemcewicza 3 (od strony Filtrów Lindleya).

Otwarte codziennie w godzinach 8:00-21:00, w sobotę trochę później, bo od 10:00, a w niedzielę zamknięcie już o 18:00.

Możemy dojechać autobusami od Raszyńskiej lub Grójeckiej (pl. Narutowicza), jest ich tak wiele, że nie będę wymieniał. ;-)

Najlepiej natomiast wykorzystać niedawno zamontowane stojaki na rowery, które żółcą się tuż przy ogródku. ;-)


Nie pozostaje nic innego jak zaprosić na miejsce, bo nie wszystko da się tu opisać.

Ach, jeszcze ważna rzecz – w środku nie palimy! :-)


/Krystian
/szultz00@gmail.com

Komentarze