OCHOTA na kawę nie ustaje... ;-)

Tym razem bliżej Śródmieścia ;)
Od niedawna działa MiszMasz Cafe (Aleje Jerozolimskie 109, dosłownie kilka kroków od Kredensu).
Smaczna kawa segafredo (choć brakuje tego serca wkładanego w każdą filiżankę jak na Filtrach... ;)), ciasto na miodzie niczym nie ustępuje tym z podobnych miejsc...
Miejsce w sam raz na szybki wypad po pracy, blisko centrum, tuż przy głównej ulicy.
Wydawałoby się, że ta bliskość jest wadą, ale wręcz przeciwnie - w środku szumu nie słychać, a wielkie szyby przywodzą na myśl małe bistro niczym z opowiadań Rolanda Topora, gdzie ruchliwa ulica "wchodzi" do wnętrza lokalu.

Na koniec jeszcze zdjęcie ciepłego wystroju kawiarni... :)


/Krystian
/szultz00@gmail.com

Komentarze